Jak wspomóc naukę chodzenia?

Samodzielne chodzenie daje maluszkowi poczucie wolności i niezależności od rodziców. Dziecko, które w końcu chodzi może przejść z jednego miejsca w drugie, zajrzeć pod łóżko, wyciągnąć leżącą za łóżeczkiem zabawkę. Ma to ogromne znaczenie nie tylko jeśli chodzi o motorykę, ale również o rozwój emocjonalny i poznawczy oraz wiążę się często z nauką mówienia słowa "nie". Większość maluchów zaczyna stawiać pierwsze kroki zazwyczaj między 12. a 18. miesiącem życiem, a pomiędzy 15. a 18. miesiącem dziecko opanowuje tzw. chodzenie socjalne. Charakteryzuje się ono tym, że dziecko chodzi swobodnie, potrafiąc przy tym zatrzymać się, zawrócić czy podnieść leżący na ziemi przedmiot.


Wspieraj mądrze

Rodzice z reguły z niecierpliwością czekają na moment, kiedy ich pociecha zacznie samodzielnie poruszać się na dwóch nóżkach. Chcą małemu człowiekowi w tym pomóc, jednak nierzadko ta pomoc w rzeczywistości szkodzi. Stąd też tak ważne jest, by rodzice wiedzieli, że niektóre czynności i przedmioty zaburzają prawidłowe wzorce ruchu u dzieci. Popularne niegdyś skoczki i chodziki, dziś są w ogniu krytyki ortopedów, gdyż mocno obciążają małe bioderka. Paradoksalnie także prowadzanie malucha za rączki nie przyspieszy nauki chodzenia, a wręcz ją opóźni, ucząc przy tym malca chodzenia z nieprawidłowo przesuniętym środkiem ciężkości.


Przydatne podczas stawiania pierwszych kroków

Nie oznacza to jednak, że nie istnieje sposób, by bez szkody dla zdrowia wspomóc dziecko w nauce chodzenia. Wręcz przeciwnie! Lekarze podkreślają, że dobrym wstępem do samodzielnego stawiania kroczków są pchacze, a nieco później również jeździki. Dostępne na rynku pchacze nie ograniczają się tylko do nauki chodzenia – są wyposażone także w wiele dodatkowych elementów, takich jak uczące logiczneg myślenia sortery, ćwiczące zwinność paluszków zębatki, kolorowe klocki czy tablice kredowe do pierwszych rysunków. Dzięki temu są w stanie zająć maluszka na długo świetną zabawą.

Gdy dziecko nabierze wprawy w chodzeniu i będzie już dobrze zachowywało równowagę, wówczas można pokusić się o zakup czterokołowego jeździka, a także zabawek na kijku i sznurku. Jeździki dobrze ćwiczą koordynację małych nóżek i szybko staną się ulubionym środkiem transportu energicznego malucha. Z kolei zabawki przymocowane do sznureczka bądź kija często wyposażone są w mechanizmy, które sprawiają, że zabawki te wydają dźwięki podczas ich pchania bądź ciągnięcia. Taki rozrywkowy kompan skutecznie zachęca dziecko do częstego chodzenia.

Pamiętajmy również o tym, że dzieci powinny uczyć się chodzić na bosaka, ewentualnie w skarpetkach antypoślizgowych lub w paputkach z miękką podeszwą. Małe stópki dopiero kształtują się, a twarda podeszwa mogłaby doprowadzić do takich wad jak chociażby płaskostopie. Pierwsze "prawdziwe" buty zaleca się kupić po około dwóch, trzech miesiącach od momentu opanowania przez dziecko sztuki chodzenia.